Wizyta premiera Kaczyńskiego w Niemczech
Treść
Premier Jarosław Kaczyński uważa, że Niemcy powinny "raz na zawsze" wyrzec się wszelkich roszczeń majątkowych wobec Polski; premier wskazał na działalność Powiernictwa Pruskiego i ziomkostw, które - jego zdaniem - kwestionują stosunki własności w Polsce. Szef polskiego rządu wyraził taki pogląd w wywiadzie dla poniedziałkowego wydania dziennika "Bild"; pełny tekst wywiadu redakcja udostępniła polskim dziennikarzom w związku z rozpoczynającą się właśnie wizytą polskiego premiera w Niemczech.
Według szefa polskiego rządu, Polska i Niemcy powinny zawrzeć umowę międzynarodową o rezygnacji z roszczeń. Jarosław Kaczyński przyznał, że Pruskie Powiernictwo, wysuwające roszczenia wobec Polski, jest małą grupą, którą w Niemczech mało kto zna. Podkreślił jednak, że z historii wiemy, iż nawet mała grupa może zmienić bieg historii. Premier dodał, że dużą organizacją jest natomiast Związek Wypędzonych, który dostaje dotacje z budżetu państwa. Według Kaczyńskiego, Związek kwestionuje stosunki własności na jednej trzeciej terytorium Polski.
Mówiąc o Gazociągu Północnym, Jarosław Kaczyński przypomniał, że polski rząd protestował przeciwko planom jego budowy. Protest zdecydowanie odrzucił kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. Szef polskiego rządu oświadczył, że energii nie wolno używać jako broni politycznej. Przypomniał, że Polska nie chce się znaleźć w takiej sytuacji, jak w 1980 roku, gdy zastanawialiśmy się, czy Rosjanie wejdą, czy nie. Teraz Polacy mogą się zastanawiać, czy zakręcą kurek, czy nie - powiedział premier Kaczyński.
Paweł Zalewski z PiS ocenia, że dobrze by się stało, gdyby Niemcy zrezygnowały z roszczeń wojennych w stosunku do Polski. Wezwał do tego premier Jarosław Kaczyński, udzielający wywiadu dla niemieckiego "Bilda.
Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych podkreślił, że podobne głosy ze strony polskiej w stosunku do Niemiec nie mają poparcia naszego rządu. Paweł Zalewski zwrócił uwagę, że rezygnacja Niemców z roszczeń stworzyłaby dobrą podstawę do rozwoju stosunków polsko-niemieckich.
Bronisław Komorowski ocenił wypowiedź premiera, jako zmianę jego stanowiska w tej sprawie. Poseł PO uważa, że jeszcze przed wyborami Jarosław Kaczyński chciał wypłat reparacji wojennych na rzecz Polski. Poseł Platformy Obywatelskiej powiedział w rozmowie z IAR, że premier Kaczyński wyraża opinię, którą od dawna przedstawia PO. Komorowski zaznaczył jednak, że jego partia inaczej formułuje swoje stanowisko.
Paweł Zalewski z PiS uważa, że ówczesne słowa premiera były jedynie odpowiedzią na żądania niemieckie. Podkreślił, że jeśli Niemcy ostatecznie zaprzestałyby wysuwania swoich żądań, również ze strony polskiej przestałyby pojawiać się tego typu oczekiwania.
Apel Jarosława Kaczyńskiego, by Polska i Niemcy zrzekły się wzajemnych roszczeń odszkodowawczych uznała za zasadny Erika Steinbach. Przewodnicząca Związku Wypędzonych uważa, że jeśli Polska i Niemcy znajdą rozwiązanie w kwestii odszkodowań, uspokoi to sytuację. Erika Steinbach oznajmiła, że odszkodowania to zakres prawa międzynarodowego i problem ten mogą uregulować tylko państwa. Steinbach w przeszłości dystansowała się od Pruskiego Powiernictwa.
Rzecznik Związku Wypędzonych Walter Stratmann w rozmowie z Polskim Radiem wyraził pogląd, że nie ma szans na odzyskanie majątków przez Niemców. Jak powiedział, "to nieodpowiedzialne, żeby w niemieckich wypędzonych, którzy wpłacili do Powiernictwa pieniądze na procesy, wzbudzać fałszywe nadzieje".
Walter Stratmann sądzi, że przesiedleńcom wcale nie chodzi o powrót do dawnych domostw, Jego zdaniem, większość chce jedynie uznania, że spotkał ich ciężki los. Dodał, że w Polsce nikt nie musi się bać, ponieważ to kwestia bardziej psychologiczna niż praktyczno-materialna.
IAR/MM/BD
"Polskie Radio" 2006-10-30
Autor: wa