Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wniosek, że chciał oszukać, nieuprawniony

Treść

Sąd Okręgowy w Krośnie oczyścił z zarzutów Jana Nebesia z Sanoka oskarżonego o usiłowanie wyłudzenia powtórnego odszkodowania za więzienie i represje w stanie wojennym.
W latach 80. Nebesio był działaczem niepodległościowym, członkiem Wolnych Związków Zawodowych w sanockim Autosanie i szefem pododdziału Sanok "Solidarności Walczącej". W 1982 r. został aresztowany i dwa miesiące spędził w więzieniu. W 1995 r. otrzymał odszkodowanie i zadośćuczynienie za represje w wysokości niespełna 900 złotych. Uznał jednak, że jest to upokarzająca kwota, dlatego kiedy w 2007 r. pojawiło się znowelizowane prawo umożliwiające osobom represjonowanym ubieganie się o wyższe odszkodowanie (maksymalnie 25 tys. zł), złożył kolejny wniosek, a sąd w 2008 r. przyznał mu 7 tys. złotych. Pieniędzy tych jednak nie odebrał, bowiem prokuratura zarzuciła mu próbę wyłudzenia kolejnego odszkodowania. Sąd I instancji uniewinnił go, ale prokuratura złożyła apelację. Argumentem miał być brak czytelnej informacji we wniosku o otrzymanym już raz odszkodowaniu. Sąd Apelacyjny w Krośnie odrzucił jednak wczoraj w całości wniosek prokuratury, uznając, że nie ma dowodów na to, żeby Nebesio miał zamiar kogokolwiek oszukać. - Owszem, oskarżony powinien był napisać we wniosku, że otrzymał wcześniej odszkodowanie i zadośćuczynienie, ale było ono zbyt niskie i niegodne, dlatego zwraca się o powtórne zasądzenie. Tego jednak nie zrobił, ale jak słusznie uznał sąd I instancji, nie można z tego wyprowadzać wniosku, że oskarżony chciał oszukać Skarb Państwa - argumentował sędzia Wiesław Ruszała. Zdaniem sądu, Jan Nebesio uznał, że nowa ustawa jest naprawieniem błędów dotyczących kwestii odszkodowawczych. Wyrok jest prawomocny.
MaK
Nasz Dziennik 2010-03-31

Autor: jc