Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wyścig na podpisy

Treść

Jedynie do północy w czwartek komitety wyborcze mogą przekazywać do Państwowej Komisji Wyborczej listy podpisów z poparciem swoich kandydatów na prezydenta. Po tym PKW zweryfikuje, czy kandydat spełnia warunki startu w wyborach i czy złożonych zostało co najmniej sto tysięcy podpisów pod jego kandydaturą. Następnie zdecyduje o ostatecznej rejestracji kandydata.
Politycy największych partii: Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości, jako pierwsi poinformowali, że zebrali już niezbędne do rejestracji kandydata na prezydenta ponad sto tysięcy podpisów poparcia dla wystawianych przez te partie kandydatów. W wyścigu na podpisy najszybszy był jednak Waldemar Pawlak. To komitet szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego jako pierwszy, już w sobotę, złożył do Państwowej Komisji Wyborczej zebrane podpisy. Było ich trochę ponad 191 tysięcy. Wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska (PSL) poinformowała jednak, że do soboty komitet wyborczy szefa ludowców zebrał około ćwierć miliona podpisów, ale nadal będą zbierane i wszystkie przekazane do PKW. Już w piątek wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Adam Lipiński poinformował natomiast, że pod kandydaturą Jarosława Kaczyńskiego podpisało się ponad sto tysięcy osób. - Dla nas zebranie stu tysięcy podpisów to jeden dzień - mówił Lipiński, dodając, że przed biurami Prawa i Sprawiedliwości ustawiają się kolejki chętnych, którzy swoim podpisem chcą wesprzeć kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego. Joachim Brudziński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS, poinformował, iż podpisy pod kandydaturą prezesa Prawa i Sprawiedliwości będą zbierane do dzisiaj, po czym zostaną podliczone.
O tym, że pod kandydaturą Bronisława Komorowskiego znajduje się już "dużo powyżej" sto tysięcy podpisów, informował szef klubu Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Zaznaczył, że podpisy pod kandydaturą marszałka Sejmu są nadal zbierane. - Chcemy zrobić taką akcję obecności, dać ludziom szansę na aktywność. Nie robimy tego w sposób spektakularny, ale odzew jest bardzo duży. Cieszymy się z tego - powiedział Schetyna.
Podpisy poparcia dla swoich kandydatów zbiera 17 komitetów wyborczych, które przeszły wstępną selekcję i do 26 kwietnia złożyły w Państwowej Komisji Wyborczej przynajmniej tysiąc podpisów poparcia kandydata, którego reprezentują. Są to komitety wyborcze: Bronisława Komorowskiego, Jarosława Kaczyńskiego, Grzegorza Napieralskiego, Waldemara Pawlaka, Marka Jurka, Andrzeja Olechowskiego, Andrzeja Leppera, Zdzisława Podkańskiego, Kornela Morawieckiego, Bogdana Szpryngiela, Bogusława Ziętka, Janusza Korwina-Mikkego, Romana Sklepowicza, Ludwika Wasiaka, Józefa Wójcika, Krzysztofa Mazurskiego oraz Gabriela Janowskiego.
Do 31 maja Państwowa Komisja Wyborcza poda, kto ostatecznie wystartuje w wyborach prezydenckich. W tym czasie zweryfikuje m.in., czy komitety wyborcze złożyły co najmniej 100 tys. podpisów z poparciem pod nazwiskami kandydatów. A także zweryfikuje samych kandydatów. Zgodnie z Konstytucją o wybór na stanowisko prezydenta RP nie może się ubiegać osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu, ścigana z oskarżenia publicznego za winę umyślną. PKW zweryfikuje to w Krajowym Rejestrze Karnym.
Artur Kowalski
Nasz Dziennik 2010-05-04

Autor: jc