Wyzwanie Sosnowskiego
Treść
To będzie wielki pięściarski spektakl - 29 maja na stadionie Schalke 04 Gelsenkirchen Albert Sosnowski zmierzy się ze słynnym Ukraińcem Witalijem Kliczką w pojedynku o mistrzowski pas wagi ciężkiej organizacji WBC. W historii polskiego boksu o podobną stawkę bił się tylko Andrzej Gołota, bez powodzenia.
Sensacja, szok - takie były pierwsze komentarze po oficjalnym ogłoszeniu starcia Sosnowskiego z Kliczką. Ukrainiec, jeden z najsłynniejszych i najlepszych pięściarzy świata, pierwotnie miał walczyć z Nikołajem Wałujewem. Obóz Kliczki zaoferował Donowi Kingowi, promotorowi Rosjanina, 2,5 mln USD; ten ofertę odrzucił, stawiając kolejne żądania. Rozmowy zostały zerwane, a Ukraińcy zwrócili się do Sosnowskiego. Polak odpowiedział błyskawicznie, bo podobnej szansy mógł więcej w karierze nie otrzymać. Zrezygnował z obrony pasa mistrza Europy (z Brytyjczykiem Audleyem Harrisonem) i rozpoczął przygotowania do walki życia. - Doceniam klasę mojego przeciwnika i mam do niego duży szacunek. Nie oznacza to jednak, że obawiam się rywala i sam przekreślam swe szanse na zwycięstwo. Wręcz przeciwnie. Postaram się dokonać tego, co nie udało się Gołocie. Stać mnie na to - powiedział Sosnowski.
Nasz reprezentant nie będzie oczywiście faworytem, bo Kliczko to wielki wojownik i jeden z najlepszych bokserów ostatnich lat. W czerwcu ubiegłego roku bez problemów pokonał Chrisa Arreolę - najbliższego rywala Tomasza Adamka. - Przede mną wielkie wyzwanie. Pewnie pojawią się opinie, że to jeszcze nie czas na tak poważną walkę. Jak mawiał William Shakespeare, lepiej być o trzy godziny za wcześnie niż o minutę za późno. Ja nie zamierzam spóźnić się na pojedynek mojego życia - dodał Sosnowski, który za walkę otrzyma milion USD.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-03-10
Autor: jc