Wzrost zachorowań na grypę
Treść
Gwałtownie rośnie ilość zachorowań na grypę, ale zdaniem epidemiologów, Polska radzi sobie z atakiem wirusa A/H1N1. Na temat sytuacji w naszym kraju podczas posiedzenia Komitetu Pandemicznego dyskutowali wczoraj specjaliści. Wprawdzie nie ogłoszono stanu epidemii, ale zaostrzone zostały procedury leczenia pacjentów z objawami grypy.
Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny wynika, że w porównaniu z listopadem ubiegłego roku zachorowalność na grypę w Polsce wzrosła nawet 12-krotnie. Tylko w ubiegłym tygodniu zarejestrowano ponad 41 tys. zachorowań na grypę sezonową. Wprawdzie nie jest to suma rekordowa, ale w ocenie specjalistów w przyszłym tygodniu liczba ta może przekroczyć nawet sto tysięcy.
O ile w okresie jesiennym z reguły wzmaga się liczba zachorowań na grypę sezonową, o tyle niepokojący jest wzrost zachorowań na odmianę A/H1N1. Według prof. Andrzeja Zielińskiego, krajowego konsultanta ds. epidemiologii, być może nawet połowa chorych jest zakażona wirusem świńskiej grypy. Opinię tę podziela także Bolesław Piecha. Zdaniem przewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia, minister Kopacz powinna jak najprędzej przedstawić posłom informacje w sprawie zagrożenia grypą.
Szpitale otrzymały nowe procedury dotyczące chorych, którzy z powikłaniami trafiają na intensywną terapię z podejrzeniem świńskiej grypy. Osoby te mają mieć robione testy na obecność A/H1N1. Chodzi o szybką identyfikację wirusa i wdrożenie stosownego leczenia. Również lekarze pierwszego kontaktu mają jeszcze dokładniej badać pacjentów. Nie ogłoszono natomiast stanu epidemii grypy, co wiązałoby się z wprowadzeniem nadzwyczajnych środków ostrożności jak np. zagwarantowanie odpowiedniej minimalnej liczby miejsc na oddziałach zakaźnych, zaangażowanie wojskowych szpitali i lekarzy czy zabezpieczenie odpowiednich zapasów lekarstw.
Specjaliści uspokajają i zalecają podstawowe środki ostrożności: unikanie skupisk ludzkich, zachowanie higieny kaszlu, częste mycie rąk, reżim łóżkowy, a w przypadku wysokiej gorączki utrzymującej się przez kilka dni czy nietypowych bólów głowy i bólów kostno-stawowych - kontakt z lekarzem. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych, małych dzieci i kobiet w ciąży.
Najpóźniej w styczniu na polskim rynku mają pojawić się szczepionki przeciw A/H1N1.
Mariusz Kamieniecki
"Nasz Dziennik" 2009-11-18
Autor: wa