Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Z mocnymi argumentami

Treść

3 czerwca okaże się, czy w 2015 roku w Zakopanem odbędą się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Decyzja zapadnie podczas Kongresu FIS w tureckiej Antalyi, a kandydaturę stolicy polskich Tatr pojadą promować Justyna Kowalczyk i Adam Małysz.
Zakopane będzie próbowało przekonać działaczy do swych racji po raz trzeci. Poprzednie dwie próby (o mistrzostwa w 2011 i 2013 roku) były nieudane, wszyscy mamy nadzieję, że teraz będzie inaczej, zwłaszcza że miasto w ostatnim czasie mocno unowocześniło swoją sportową infrastrukturę. Wielka Krokiew została zmodernizowana, teraz powstaje przy niej nowy pawilon. Są już pieniądze na prace przy Średniej Krokwi. Powstają kolejne odcinki tras narciarskich, nie ma problemów z bazą hotelową, która ciągle się rozrasta. Do tego dochodzą klimat i atmosfera, najbardziej odczuwalne podczas zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Zawodnicy uwielbiają tam startować, nigdzie indziej zmagania nie przyciągają tylu widzów: rozśpiewanych, kolorowych. To niezaprzeczalne atuty, zwłaszcza że Polska dawno nie organizowała mistrzowskiej imprezy i na nią po prostu zasługuje. Są jednak obawy. Kilka tygodni temu prestiżowe stowarzyszenie "Forum Nordicum" zakopiańskie konkursy PŚ oceniło... najgorzej ze wszystkich. Dla wielu był to znak, że rozpoczęły się już zakulisowe gry, które mają naszą kandydaturę zdyskredytować. - Ja też odnoszę wrażenie, że przy wyborze głosy zwykłych ludzi nie będą za bardzo się liczyć. FIS już ma zapewne zakodowane, kto ma mistrzostwa dostać, a kto nie - przyznał Małysz. Orzeł z Wisły mimo to jest dobrej myśli i wierzy, że szczęście do Zakopanego wreszcie się uśmiechnie. - Ufam w mądrość ludzi odpowiedzialnych za decyzję. Do dziś wspaniale wspominam mistrzostwa w Predazzo, podczas których zdobyłem dwa złote medale. Z drugiej strony pamiętam, że cieszyły się nikłym zainteresowaniem kibiców, na trybunach były pustki, a gdyby nie Polacy, to byłaby katastrofa. Zakopane zagwarantuje tłum i wyjątkowy klimat. Wszyscy panowie z FIS doskonale wiedzą, że jesteśmy przygotowali do organizacji mistrzostw - dodał. Zdaniem Małysza, powierzenie miastu organizacji imprezy tej rangi byłoby ogromną szansą promocji sportu. - Kolejne pokolenia dzieci zobaczą najlepszych z bliska i dzięki temu będą chciały skakać i biegać na nartach jak oni - zaznaczył.
Zakopane byłoby już trzykrotnie gospodarzem mistrzostw, ale dawno temu - w 1929, 1939 i w 1962 roku. O organizację zawodów w 2015 roku, obok stolicy naszych Tatr, ubiegają się fińskie Lahti, niemiecki Oberstdorf i szwedzkie Falun.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-05-27

Autor: jc