Znów Cavendish

Treść

Belg Jelle Vanendert (Omega Pharma-Lotto) oraz Anglik Mark Cavendish (HTC-Highroad) wygrali w weekend kolejne etapy Tour de France. Liderem pozostał Francuz Thomas Voeckler (Europcar).
W sobotę kolarze rywalizowali na 168,5-kilometrowej próbie z Saint-Gaudens do Plateau de Beille. Na 6 km przed metą Vanendert zdecydował się na ucieczkę, zakończoną sukcesem. O 21 s wyprzedził Hiszpana Samuela Sancheza (Euskaltel-Euskadi), a o 46 Luksemburczyka Andy'ego Schlecka (Leopard). 67. miejsce zajął Sylwester Szmyd, 110. - Maciej Bodnar, a 148. - Maciej Paterski (wszyscy Liquigas). Bohaterem wczorajszych zmagań z Limoux do Montpellier (192,5 km) był Cavendish, który odniósł czwarte w tym roku, a dziewiętnaste w karierze zwycięstwo etapowe w Wielkiej Pętli. Niesamowity Anglik na finiszu wyprzedził Amerykanina Tylera Farrara (Garmin) i Włocha Alessandro Petacchiego (Lampre). 46. był Bodnar, 66. Paterski, a Szmyd 152. Mnóstwo braw zebrał Holender Niki Terpstra (Quick Step), który po wielu kilometrach ucieczki został doścignięty przez peleton tuż przed metą. W klasyfikacji generalnej Voeckler wyprzedza o 1.49 min Luksemburczyka Franka Schlecka (Leopard) i o 2.06 Australijczyka Cadela Evansa (BMC). Najlepszy z naszych, Szmyd, jest 56.
Pisk
Nasz Dziennik 2011-07-18

Autor: jc